Życie w harmonii z naturą człowieka

Coraz częściej zastanawiamy się jak osiągnąć optymalne zdrowie, miłość i pieniądze. Jak cieszyć się życiem mimo wszystko i mieć balans. Wszyscy pamiętamy szczęśliwe chwile naszego życia kiedy byliśmy uskrzydleni. Jednak życie pisze różne scenariusze i, nie zawsze jest usłane różami”, ba… nawet – kolcami. Kiedy jesteśmy świadomi i wdzięczni za cud życia, praktykujemy uważność, staramy się zdrowo odżywiać, mamy czas dla najbliższych, pokora jest nam bliska, szanujemy swój czas i innych, cieszymy się z małych rzeczy oraz celebrujemy codzienność mimo wszystko….

 

Zapewne warto się zastanowić, kim jesteśmy? Jaką rolę mamy w życiu? Jaką misję?

Jednak jeśli dla nas życie jest proste i szczęśliwe okazuje się, że dla innych niekoniecznie. Tak, różnorodność jest wspaniała i równowaga musi być:)

 

Mimo tej świadomości trudno dogadać się z drugim człowiekiem w świecie manipulacji i dezinformacji czy nadmiaru informacji, ale zapewne warto się starać ,zachować zdrowy rozsądek i być sobą. Uczymy się asertywności, dbamy o swoją cudną energię, a życie idzie swoim torem…, bo przecież na wszystko nie mamy wpływu. Zapewne jednak mamy ogromny wpływ na swoją postawę i wybór co spożywamy na talerzu. Myślę, że jedną z podstawowych potrzeb człowieka oprócz zdrowego odżywiania i uzupełniania składników odżywczych w formie naturalnej suplementacji jest bycie zauważonym. Zatem zauważajmy drugiego człowieka, mówmy sobie komplementy, mimo różnych poglądów  zauważajmy zalety i szukajmy wspólnych płaszczyzn do rozmowy oraz działania. Wpiszmy w kalendarz  spacer (w parku też są ludzie), telefon do mamy, brata, kolegi, koleżanki, kuzynki. Zainteresujmy się, jak sobie radzą w tych ciekawych czasach. Jak się czują? Kiedyś usłyszałam, chcesz mieć przyjaciół, bądź przyjacielem”, a my czasami się obrażamy, czekamy…, czekamy… 

Mam wrażenie, że przyczyną naszych kłopotów jest nieznajomość ludzkiej natury. Warto się też nauczyć patrzeć na świat oczyma innych ludzi. Zapewne to jest sztuką, uczę się tego.

 

Zajmując się szeroko-pojętą profilaktyką zdrowia zauważyłam na przełomie 25 lat, że brak choroby czy szczupłość nie świadczą o dobrym zdrowiu oraz właściwej postawie społecznej. Kiedy wspominam w towarzystwie, że zajmuję się analizą pierwiastkową włosów, czyli diagnostyką stanu odżywienia na poziomie komórkowym często słyszę od osób dorosłych ,,a ja wolę nie wiedzieć, co mi dolega”… Pomimo że w obecnych czasach mamy: wysoce wykwalifikowaną opiekę medyczną, setki diet, tyle samo ekspertów od żywienia, dostęp do wielu suplementów diety, to obserwujemy katastrofalny wzrost umieralności na choroby układu krążenia, zachorowalność i umieralności na nowotwory, rozwój cukrzycy w coraz młodszym wieku, alergii u dzieci i dorosłych. W związku z powyższym zachęcam do szukania wiedzy, uznawania autorytetów i korzystania z alternatywnych rozwiązań na zachowanie zdrowia i dobrego samopoczucia oraz działania w celu profilaktyki chorób cywilizacyjnych. Każdy z nas jest indywidualnością biochemiczną; potrzebuje innego żywienia i indywidualnej naturalnej suplementacji oraz aktywności fizycznej dostosowanej do fizjologii, wieku i stylu życia. Tak, genów nie zmienimy, ale zapewne ekspresję genową tak. Powinniśmy wziąć odpowiedzialność za swoje życie; zaplanować zdrowie i inspirować innych, szukać zdrowszej wersji żywności i mieć czas na celebrowanie posiłków, bo przecież żywienie ma znaczenie. Nie ignorujmy też naturalnej suplementacji, to nie moda, to konieczność, aby komplementarnie odżywić organizm i cieszyć się życiem oraz zarażać entuzjazmem:) a niemożliwe stanie się możliwe i będzie nam się żyło lepiej.

 

Uwierzmy w siebie bardziej i realizujmy swoje plany.

Życzę Ci Drogi czytelniku, czytelniczko pomyślności we wszystkich dziedzinach Twojego fascynującego życia i wiele dystansu do siebie, ludzi, wydarzeń… a w szczególności uśmiechu na twarzy:)